Jak tendencyjność w postrzeganiu przekłamuje rzeczywistość
Unconscious bias- po polsku tendencyjność myślenia, stereotypowe postrzeganie, czy nieświadome szufladkowanie. To naturalny przejaw naszych funkcji poznawczych. Wrodzony mechanizm, dzięki któremu nasz mózg jest w stanie przetrwać w świecie pełnym bodźców i informacji.
Unconscious bias jak to działa?
Żeby zrozumieć mechanizm nieświadomych uproszczeń, proponuję krótki eksperyment.
Wyobraźcie sobie CEO- prezesa firmy.
Zachowajcie to wyobrażenie na chwilę w waszej pamięci, zaraz do niego wrócę.
Następnie pomyślcie proszę o pracowniku w dziale IT, który został właśnie przyjęty do waszej firmy, aby pomóc wam w rozwiązywaniu komputerowych problemów.
Macie to?
Jak wygląda wasz CEO?
Czy jest to mężczyzna? W garniturze? Wysoki, po 40stce?
A jak wygląda wasz pracownik IT?
Na oko 30 latek, w okularach, może typowy nerd?
Pokażę wam teraz te dwie osoby i chciałabym abyście patrząc na te zdjęcia, zapamiętali pierwsze myśli, uczucia, które się w was pojawiły.
CEO- prezes firmy:
Pracownik IT
Jesteście lekko zaskoczeni? Czy osoby ze zdjęć odbiegają od waszego pierwotnego wyobrażenia?
Tak właśnie działają unconscious bias- stereotypowe skojarzenia. To założenia i wzorce, którymi nieświadomie posługujemy się na co dzień.
Po co nam te unconscious bias?
Nasz mózg, który nieustannie zarzucany jest olbrzymią ilością informacji, kategoryzuje dane, żeby umożliwić nam szybsze podejmowanie decyzji. Przez większość dnia korzysta z wyuczonych wzorców i skojarzeń. Ucieka się do uproszczeń i skrótów, szufladkuje, nadając ludziom i obiektom konkretne etykiety.
Stereotypy powstają między innymi na bazie naszych przeżyć, doświadczeń, przeczytanych książek, obejrzanych wiadomości i pojawiają się w naszej głowie z automatu.
Słysząc słowo Francja w pierwszej kolejności myślę o winie, w drugiej o serach, a w trzeciej o Macronie i jego żonie. Bardzo stereotypowo. We Francji nigdy nie byłam, więc nie mam innych skojarzeń, a przecież kraj ten, niesie ze sobą o wiele więcej, niż moje skojarzenia.
Podam wam kilka kolejnych przykładów możliwych uprzedzeń, które często towarzyszą nam w życiu zawodowym:
- Ona ma dwójkę dzieci, nie będzie miała czasu, aby zaangażować się w te projekty
- On studiował na tym samym uniwersytecie co ja, musi być dobry
- Osoby 50+ nie czują technologii
- To informatyk, potrzebujemy kogoś bardziej komunikatywnego na reprezentanta naszego teamu
Negatywne skutki stereotypowego postrzegania
Często żyjemy w przeświadczeniu, że jesteśmy tolerancyjni i traktujemy wszystkich jednakowo. Jednak nieświadomie uciekamy się do stereotypów i myślenia tendencyjnego.
Gdy tylko kogoś widzimy bezwiednie dokonujemy osądu. Nasz umysł automatycznie szuka kategorii, do których ta osoba pasuje, bądź wręcz przeciwnie, nie pasuje. Trzeba mieć jednak świadomość, że nasza ocena jest nieobiektywna i bazuje na niekompletnych danych.
Jeżeli podejmujemy decyzję bazując na tych uproszczeniach, możemy się poważnie pomylić.
Jak chronić się przed myśleniem tendencyjnym?
Głęboko zakorzenionych wzorców myślowych wyeliminować się nie da. Jednak nie jesteśmy wobec nich całkiem bezbronni.
Świadomość, że nasz umysł tak właśnie funkcjonuje to pierwszy krok, który pomoże nam zmniejszyć wpływ naszych uprzedzeń na podejmowanie decyzji.
Zanim wyrazimy ostateczny osąd o jakiejś osobie, bądź o czyimś zachowaniu, możemy przedyskutować nasze zdanie z innymi. Najlepiej jeżeli będą to osoby różniące się od nas pochodzeniem, płcią i wiekiem. To właśnie one umożliwią nam spojrzenie na daną sprawę z innej perspektywy.
Unconscious bias mają znaczący wpływ na atmosferę w miejscu pracy, proces rekrutacji, pensje czy awanse. Na szczęście duże przedsiębiorstwa i korporacje są tego coraz bardziej świadome. Dbanie o różnorodność w zespołach i na stanowiskach kierowniczych, to kluczowe punkty w polityce wielu firm. Więcej o zaletach i wadach pracy w korporacji w podlinkowanym wpisie.
Otwieranie się na współpracę z osobami, które są zupełnie inne od nas, przyjmowanie w podejmowaniu decyzji perspektywy drugiej osoby, to kolejne pomocne postawy w przeciwdziałaniu negatywnym skutkom naszych uprzedzeń.
Pracuję w środowisku wielokulturowym od lat i dbanie o taką postawę leży również w moim interesie. Łapię się na tym, że ze stereotypami żyje się łatwiej. No bo wiecie, wygodniej stwierdzić, że Włosi to się zawsze drą, a Niemcy to służbiści, niż wejść w buty drugiej osoby i starać się zrozumieć świat widziany jej oczami.
Na koniec wróćmy jeszcze do naszego eksperymentu.
Czy gdy teraz poproszę was o wyobrażenie sobie prezesa firmy i pracownika w dziale IT zauważacie jakąś zmianę?
Dajcie znać w komentarzach.