Drożdżowa chałka to kolejny przepis, który mi zawsze wychodzi. Zdarzyło mi się nie dodać jajka i nawet to nie zepsuło zaczynu i smaku chałki. Przepis jest idealny dla osób z nietolerancją laktozy. Wychodzi z każdym rodzajem mleka roślinnego.
Składniki:
- 250 ml mleka roślinnego
- 7 łyżek cukru
- 20 gram świeżych drożdży
- 1 jajko
- 500 gram mąki pszennej
- 60 gram masła lub margaryny
- Szczypta soli
- 1 żółtko do posmarowania
Zaczyn
W pierwszej kolejności lekko podgrzewam mleko.
W dużej plastikowej misce rozcieram drożdże z dwoma łyżkami cukru, aż staną się płynne. Następnie dodaję 4 łyżki mąki i ciepło mleko. Mieszam składniki i rozcieram grudki mąki. Tak przygotowany zaczyn odstawiam na 10-15 minut. Jeżeli w kuchni jest chłodno, przykrywam go ściereczką.
Ciasto
Mąkę przesiewam do dużej miski, dodaję resztę cukru, szczyptę soli. Suche składniki mieszam ze sobą. Następnie wkrajam masło, wbijam jajko i na końcu dodaję wyrośnięty zaczyn. Zaczynam wyrabiać ciasto. Na początku dość mocno klei się do palców. Po kilku minutach zagniatania składniki zaczynają wiązać się ze sobą. Ciasto staje się elastyczne i lekko gumowe. Jeżeli jest taka potrzeba podsypuję trochę mąki. Po około 15 minutach wyrabiania odstawiam ciasto do wyrośnięcia. Przykrywam je ściereczką. Zmywam resztki z palców. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ciasto idealnie odeszło od rąk podczas wyrabiania.
Po godzinie ciasto podwoi swoją objętość. Zagniatam je ponownie i dzielę na 3 równe części. Z każdej z nich formuję 3 równe wałki. Następnie układam je obok siebie od razu na blaszce wyłożonej papierem i zaplatam jak warkocz. Końce łącze ze sobą. Tak przygotowaną chałkę odstawiam na kolejne 30 minut. Na koniec przygotowuję kruszonkę.
Kruszonka:
- 30 gram mąki
- 20 gram masła
- 15 gram cukru
Składniki łączę ze sobą, zagniatam i wstawiam do lodówki.
Pieczenie
Piekarnik ustawiam na 180 stopni, tryb góra-dół.
Na sam koniec smaruję chałkę roztrzepanym żółtkiem, później posypuję ją kruszonką.
Piekę około 35 minut w piekarniku elektrycznym.
Drożdżowa chałka jest gotowa. Najchętniej jemy ją z masłem lub z masłem i dżemem.
Jeżeli czytałyście moje wcześniejsze kulinarne wpisy to wiecie, że jestem fanką drożdżowych wypieków. Uwielbiam zapach i smak drożdży, a samo wyrabianie ciasta sprawia mi naprawdę dużą przyjemność.
Macie swoje sprawdzone drożdżowe wypieki? Pochwalcie się w komentarzach. Chętnie wypróbuję coś nowego.