Zauważyłam, że napięcie przed nadchodzącym urlopem pojawia się u mnie tak średnio na miesiąc przed wylotem. Moje myśli krążą głównie wokół niezbędnych rzeczy, które muszę jeszcze dokupić, tego co spakować i zabrać na wakacje all inclusive.
Żeby nie tracić nerwów i energii na rozmyślania, stworzyłam niezbędnik wakacyjny nad morze- listę rzeczy, które zabieram na wakacje. Listę mam w telefonie, także aktualizuję ją na bieżąco o każdej porze dnia i nocy, co zdecydowanie zmniejsza napięcie przed wyjazdem.
Czego nie zabieram na wakacje all inclusive
W tym roku zdecydowaliśmy się na urlop w Albanii, głównie ze względu na stosunek jakości do ceny. Będzie więc ciepło i słonecznie.
Poprzednie wyjazdy wakacyjne na południe nauczyły mnie, że tak naprawdę nie potrzebuję połowy rzeczy, które ze sobą przywiozłam. Może i wam takie zestawienie się przyda.
Lista 10 rzeczy, których nie zabieram na urlop all inclusive
- Suszarki do włosów- bo są dostępne w każdym pokoju
- Ręczników kąpielowych- obowiązkowe wyposażenie hotelowych łazienek, wymieniane są na świeże wedle potrzeby nawet codziennie
- Magazynów kobiecych- ciężkie i po urlopie na plaży do wyrzucenia
- Książek- ciężkie, więc jedna wystarczy i tak więcej nie przeczytam
- Jeansów- poza tymi, które mam na tyłku podczas lotu
- Jedzenia- na all inclusive przed jedzeniem trzeba wręcz uciekać
- Niewygodnych butów- i tak ich nie założę, w końcu mam urlop i chcę aby odpoczywało całe ciało
- Kosmetyków do stylizacji włosów + prostownicy- w wieku 20 lat bez tego bym się na urlop nie ruszyła. Teraz stawiam na naturalne, potargane wiatrem włosy. Na kolacji wystarczy, że będą ułożone na szczotkę.
- Torebek- mała kopertówka na telefon i kartę hotelową wystarczy
- Drogiej biżuterii- ze względu na ryzyko kradzieży
Mimo iż pakuję przedmioty, które uważam za niezbędne, lista rzeczy do zabrania jest nadal długa.
Wakacyjny niezbędnik- urlop all inclusive nad morzem
- Soczewki kontaktowe + płyn
- Czapeczka z daszkiem, w której również pływam
- Maszynka do golenia Gillette Venus
- Klamerki – żeby powiesić na balkonie chociażby strój
- Tabletki przeciwbólowe, elektrolity, VIT C 1000, krople żołądkowe, lek przeciwbiegunkowy loperamid
- Ładowarka + powerbank
- Chusteczki nawilżane
- Szczoteczka do zębów + pasta
- Odżywka i szampon do włosów opakowanie podróżne- bo te hotelowe nie zawsze mi służą
- Szczotka do włosów + grzebień o rozczesywania
- Antyperspirant
- Kosmetyki do makijażu wersja soft- podstawowe cienie, rozświetlacz, korektor pod oczy, tusz do rzęs, błyszczyk, konturówka
- Dokumenty + pieniądze + Revolut na telefonie
- Słuchawki- oczekiwanie na lot można umilić sobie miłą muzyką
- Książka – w języku angielskim lub niemieckim, żeby przy okazji trenować język
- Długopis i mały notesik
- Plastry na otarcia
- Coś na komary, bo nigdy nie wiem, czy wieczorem jednak nie nadlecą
- Krem z filtrem 50 do twarzy, krem z filtrem do ciała 30
- Balsam do ciała, kremy do twarzy, tonik
- Mleko sojowe w proszku, bo mam nietolerancję białek mleka
- Okulary słoneczne
- Okulary do pływania
- Torba na plażę
- Kopertówka do ręki
- Plecak na wycieczki fakultatywne
- Sandały x 2
- Klapki basenowe
- Eleganckie sandałki na dyskotekę, kolację
- Snacki- batony dobra kaloria, do samolotu i na wycieczki fakultatywne
- Laptop- na którym mam filmy, gdyby czas na lotnisku się dłużył
- Sukienki ile wlezie do walizki
- Bikini x 3
- 2 Szorty + 4 tshirty
- Skarpetki do samolotu
- Adidasy, w których lecę
Na samą myśl o pakowaniu tych rzeczy czuję, jak skacze mi przysłowiowe ciśnienie. Czy wy też tak macie? Kiedy czujecie luz i odpuszczacie sobie codzienne sprawy, żeby udać się również mentalnie na urlop?
U mnie dzieję się to etapami. Połowa stresu schodzi ze mnie, jak wsiądę do samolotu, reszta jak postawię walizkę w pokoju hotelowym i przebiorę się w wakacyjny outfit.
Jak wygląda wasz niezbędnik wakacyjny? Czy są na waszej liście inne rzeczy, bez których nie ruszycie się na urlop?